Projekt / Spektakl / Performans
Czarny to mój szczęśliwy kolor
Czarny kolor to przestrzeń marzeń i wyobrażeń.
Czarny kolor to pokój z dzieciństwa, w którym odbywały się̨ pierwsze pokazy tańca.
Czarny kolor to peleryna, maska i tarcza.
Czarny kolor to ciało w kryzysie zdrowia psychicznego.
Czarny kolor to rozwarstwianie i rozbrajanie.
Czarny kolor to wdech i wydech.
Jaką rolę w procesie integracji ciała ma oddech? Podstawowa funkcja organizmu, o której często zapominamy – w przeciwieństwie do delfinów, u których oddech jest świadomy – może być drogą do wyzwalania się z systemu opresji, odzyskiwania ciała i rozpoznawania manifestowanych w nim emocji.
Spektakl Michała Przybyły (choreografia i wykonanie) i Marcina Miętusa (dramaturgia) porusza zagadnienie dezintegracji ciała, stanowiącego archiwum gestów i emocji. Jak ująć własne doświadczenia za pomocą ruchu? Czy taniec może być świadectwem przemiany?
„Czarny to mój szczęśliwy kolor” opowiada o możliwości. O przyzwoleniu sobie na świadome podejmowanie decyzji, wynikających z głębi ciała, na przekór zewnętrznym ramom i formatom – ciasnym, ograniczającym, budzącym wątpliwości. To niekończący się proces obnażania i transformacji, w którym ciało performera staje się podmiotem, dążącym do pełnej integracji, samoakceptacji oraz odkrywania na nowo swojego potencjału.
Spektakl jest rozwinięciem rezydencji artystycznej w Instytucie im. J. Grotowskiego, która miała miejsce w marcu 2022 roku.
Koncepcja, choreografia, wykonanie: Michał Przybyła
Dramaturgia: Marcin Miętus
Muzyka: Przemek Degórski
Kostium: Mateusz Bidziński
Reżyseria światła: Krystian Szymczak
Produkcja: Michał Przybyła & Dominika Mądry, Scena Robocza, Instytut Teatralny im. Z. Raszewskiego w Warszawie
Partnerzy: Teatr Studio w Warszawie, Centrum Pendulum w Poznaniu
Sponsorzy: CENEGA S.A.
Spektakl powstał w ramach programu OFF Polska organizowanego przez Instytut Teatralny im. Zbigniewa Raszewskiego. Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Bromance
Podobno mężczyźni powinni pozostawać oddaleni od siebie fizycznie.
Podobno chłopcom i facetom nie wypada trzymać się za ręce.
Odradza się im delikatnego przytulania czy głaskania w miejscach publicznych.
Zakazuje całowania przy powitaniu.
Mężczyźni nie powinni okazywać emocji i pozostawać w bliskich, emocjonalnych i dotykowych kontaktach.
Podobno demonstrowanie uczuć przez mężczyzn powinno być relegowane z przestrzeni publicznej i prywatnej.
Podobno to nie przystoi.
To niemęskie.
Wyobrażenie o spektaklu „Bromance” pojawiło się od zainteresowania dyskursem wokół nowej koncepcji braterstwa. Idei sformułowanej przez Jane Ward i opisywanej w "Not Gay. Sex between Straight White Man”.
Spektakl jest próbą zmierzenia się ze stereotypem „prawdziwego mężczyzny” w celu ukazania wielu wariantów męskości. Co za tym idzie przekraczania granic stereotypu i ponownego definiowania tożsamości męskiej, widzianej w szerszym aspekcie i nie wykluczającej postaw odbiegających od wyuczonej normy. Szukamy odpowiedzi na pytanie, w jaki sposób zostawić mężczyznom w przestrzeni publicznej nieformalne prawo do przejawów czułości czy sentymentalności, bez obawy o bycie posądzonym o śmieszność, czy słuchanie krytycznych uwag o niemęskim zachowaniu.
W czasie procesu twórczego nad spektaklem wróciliśmy do naszych doświadczeń i wspomnień. Wypreparowaliśmy z pamięci, dyskursu, obserwacji materiał ruchowy związany z dotykiem, czułością, ale także przejawami emocjonalnej bliskością obecnymi pomiędzy mężczyznami w koleżeńskich relacjach i poddaliśmy go osobliwości. Zderzaliśmy ze sobą różne sceny, które pozwoliły nam przeprowadzić diagnozę nad męskimi sposobami kreowania bliskości emocjonalnej i intymności. Performerzy skupiają się na sytuacjach, w których w obawie przez wykluczeniem i przekroczeniem granic normatywności, mężczyźni wyrzekają się pewnych gestów i zachowań.
Czy nienacechowany negatywnie bromance w naszym społeczeństwie jest możliwy?
Koncepcja, reżyseria, choreografia i wykonanie: Michał Przybyła, Dominik Więcek
Muzyka: Przemek Degórski
Opieka dramaturgiczna: Anna Królica
ANIMALIA
ANIMALIA to performance w formie instalacji otwartej, który w swoim fundamentalnym założeniu ma sklasyfikowanie gatunku ludzkiego jako równorzędnego z innymi eukariontami. Wizualny kolaż stanowi próbę potwierdzenia tej tezy bezpośrednio konfrontując działania performerów w relacji z widzami.
Ukazanie nieprawidłowości w ekosystemie, wynikającej z uznania przez człowieka wyższości nad zwierzętami, zobrazowane ruchem, improwizacją, głosem oraz wykorzystaniem obiektów będzie podstawą do rozpoczęcia dyskusji „na żywo” między performerami oraz widzami na temat hierarchii wartości w środowisku naturalnym dla XXI wieku. Instalacja, będąca na pograniczu teatru tańca, teatru fizycznego, groteski, otwarta jest na niekonwencjonalne metody realizacji. Charakterem przypominająca happening wciąga odbiorców w bezpośredni udział, budując nowy rodzaj relacyjności. Improwizowany układ spektaklu bazuje na technice tańca współczesnego i natychmiastowej kompozycji, którą posługują się performerzy w pracy na codzień. Ucieleśnione poszukiwania odpowiedzi na pytania o władzę i związaną z nią moralność stanowić będą trzon ich wewnętrznych monologów. Pourywane fragmenty wypowiedzi, przejawiające się w fizycznych obrazach i mozaikach, dotyczące traktowania zwierząt, zagrożonych gatunków, pseudohodowli oraz masowej produkcji mięsa, będą tworzyć rzeczywisty obraz ludzkości z perspektywy obu stron konfliktu.
Przestrzeń performance’u będzie wyznaczała specjalnie ukształtowana płaszczyzna, na której gatunek pozostaje stały, niezależnie od ewolucji. Kojarzone z protestami i marszami hasła o międzygatunkową wolność i równość uwypuklą zakrzywienia tej płaszczyzny, czyli przestrzeni miejskiej dostępnej dla ludzi i zwierząt.
Czy możliwy jest powrót do korzenii? Czy możliwe jest, żeby strach przed wyginięciem dotyczył zarówno ludzi, a nie tylko zwierząt? Czy możliwe jest usystematyzowanie na nowo łańcucha pokarmowego? Czy możliwa jest zmiana? Czy możliwa jest koegzystencja bez podziałów?
Performance, utrzymany w formie spektaklu improwizowanego, otwarty jest na współudział widzów. Wybierz swoją przestrzeń, wybierz kąt i odległość z jakiej patrzysz na to co dzieje się tuż obok. Wybierz obraz na który patrzysz. Wybierz głos, którego słuchasz. Wybierz po której stronie jesteś.
Koncepcja i wykonanie: Michał Przybyła, Dominik Więcek
Światło: Krystian Koźbiał
Muzyka: Józef Buchnajzer
Ukazanie nieprawidłowości w ekosystemie, wynikającej z uznania przez człowieka wyższości nad zwierzętami, zobrazowane ruchem, improwizacją, głosem oraz wykorzystaniem obiektów będzie podstawą do rozpoczęcia dyskusji „na żywo” między performerami oraz widzami na temat hierarchii wartości w środowisku naturalnym dla XXI wieku. Instalacja, będąca na pograniczu teatru tańca, teatru fizycznego, groteski, otwarta jest na niekonwencjonalne metody realizacji. Charakterem przypominająca happening wciąga odbiorców w bezpośredni udział, budując nowy rodzaj relacyjności. Improwizowany układ spektaklu bazuje na technice tańca współczesnego i natychmiastowej kompozycji, którą posługują się performerzy w pracy na codzień. Ucieleśnione poszukiwania odpowiedzi na pytania o władzę i związaną z nią moralność stanowić będą trzon ich wewnętrznych monologów. Pourywane fragmenty wypowiedzi, przejawiające się w fizycznych obrazach i mozaikach, dotyczące traktowania zwierząt, zagrożonych gatunków, pseudohodowli oraz masowej produkcji mięsa, będą tworzyć rzeczywisty obraz ludzkości z perspektywy obu stron konfliktu.
Przestrzeń performance’u będzie wyznaczała specjalnie ukształtowana płaszczyzna, na której gatunek pozostaje stały, niezależnie od ewolucji. Kojarzone z protestami i marszami hasła o międzygatunkową wolność i równość uwypuklą zakrzywienia tej płaszczyzny, czyli przestrzeni miejskiej dostępnej dla ludzi i zwierząt.
Czy możliwy jest powrót do korzenii? Czy możliwe jest, żeby strach przed wyginięciem dotyczył zarówno ludzi, a nie tylko zwierząt? Czy możliwe jest usystematyzowanie na nowo łańcucha pokarmowego? Czy możliwa jest zmiana? Czy możliwa jest koegzystencja bez podziałów?
Performance, utrzymany w formie spektaklu improwizowanego, otwarty jest na współudział widzów. Wybierz swoją przestrzeń, wybierz kąt i odległość z jakiej patrzysz na to co dzieje się tuż obok. Wybierz obraz na który patrzysz. Wybierz głos, którego słuchasz. Wybierz po której stronie jesteś.
Koncepcja i wykonanie: Michał Przybyła, Dominik Więcek
Światło: Krystian Koźbiał
Muzyka: Józef Buchnajzer
Symetria
To
Symetria to rozpad i powielenie.
Dramat wrażliwości skóry.
I twarzy. I słowa.
Symetria to ciało w stanie spoczynku.
Wyobcowanie ciała i docieranie do siebie.
Symetria to reakcja automatyczna i impulsywna.
Symetria to fascynacja.
Albo niezrozumienie. Albo pragnienie.
Symetria to stanowczość.
Albo zalotność.
To poszukiwanie prawdy i wspólna rzeczywistość.
Symetria to wizja. Nasza i wasza.
To podobieństwa i różnice.
To interaktywność odbioru znaczeń i tematu.
Symetria to lustrzane odbicie.
Symetria to iluzja.
Koncepcja, reżyseria i choreografia: Michał Przybyła
Kreacja i wykonanie: Daniela Komędera-Miśkiewicz, Dominik Więcek
Konsultacje dramaturgiczne: Stanisław Godlewski
Muzyka: Michał Strugarek
Adaptacja
Rezydencja Michała Przybyły oraz Dominika Więcka skupia się na rozwijaniu tematu adaptacji w ciele, ruchu i działaniach performatywnych. Adaptacja jest przez nich rozpatrywana w kontekście przemian zachodzących tu i teraz na świecie tj. zmian klimatycznych, zmian w funkcjonowaniu społeczeństwa w obliczu pandemii, zmian politycznych.
Proces twórczy performerzy rozpoczęli podczas rezydencji w niemieckiej Kolonii, gdzie uczestniczą w programie INKUBATOR 2020 organizowanym przez TanzFaktur. Pod okiem mentorów realizowali założenia modelowania nowych struktur cielesnych w oparciu o doświadczenia psychofizyczne, a ich główne poszukiwania oscylują wokół rozwijania pojęcia persony i jej stanów emocjonalnych.
What's your name, again?
Główną ideą projektu jest ukazanie społeczności/grupy/wspólnoty złożonej z rozmytych tożsamości, podlegających nieustannie wpływom i zmianom wynikającym z czynników zewnętrznych, ale także wewnętrznych, tożsamości ponowoczesnej podlegającej ciągłym negocjacjom, modyfikacjom i aktualizacjom. Stwierdzenie tego faktu pozwala ukazać jednostkę jako aktywny i refleksyjny podmiot. Tożsamość powstaje na styku procesów przywracania i redefiniowania kontroli, wątpliwości i zaufania, standaryzacji i indywidualizacji, przedstawiając otwarty projekt oparty na różnych wyborach. Wiedza o tym, kim jesteśmy, rozpatrywana jest nie tylko w kontekście podobieństwa, ale także, a może przede wszystkim, w kontekście różnicy i zmiany. W procesie twórczym inspirując się filozofią i koncepcjami Baumana (polskiego filozofa) dotyczącymi płynnej rzeczywistości, rzeczywistości jako niestabilnej części wszechświata i zmiany jako jedynego stałego elementu, będą poddawać działania ruchowe nieustannej adaptacji.
Wykorzystując technikę tańca współczesnego i improwizację, stworzony zostanie system ruchów i motywów oparty na doświadczeniach i interpretacji zadań przez tancerzy. Proces twórczy polegał będzie na poszukiwaniach twórczych, podczas których performerzy będą rozwijać i eksplorować oryginalne i niepowtarzalne struktury choreograficzne ściśle związane z tematem tożsamości, adaptacji i zmiany. Proces twórczy zakłada wykorzystanie technik i praktyk choreograficznych opartych na mikrochoreografii, instant compostition, floorwork i improwizacji.
Choreografia: Michał Przybyła
Muzyka: Jon Hopkins
Produkcja: Art Academy Katowice
Patroni: Instytut Muzyki i Tańca, taniecPOLSKA.pl
Śmierć i Ofelia
Topos melancholii to jeden z najstarszych i najbardziej trwałych motywów w naszej kulturze, który jest niesłychanie żywotny i wywołuje wciąż dalsze echa. To przestrzeń doświadczenia, w której od dawna spotykają się odchodzące i przemijające ciała stare oraz jeszcze niewyraziste, nie w pełni kompletne ciała młode. Zjawisko wymiany i przenikania, emanujące prawdą o życiu zastygłym w bezruchu, jakby na próbę zamierającym, niezmiennie od lat wypełnia wciąż niezwykle świeża, pociągająca i tajemnicza energia. Nasycony stan melancholii nie pozostawia w sobie miejsca na poczucie braku, straty, wyobcowania czy tęsknoty. Jest raczej mechanizmem wspomnienia mnożącym kolejne obrazy tych uczuć, jest „rozpamiętywaniem” w świecie, który nie przestaje się przeobrażać i w którym przemiany zachodzą szybciej niż w ludzkim ciele.
Śmierć i Ofelia to spektakl będący jednocześnie rozpaczą przeżywanej chwili i dryfującymi, niewyczerpanymi pragnieniami. Historią o niezidentyfikowanej przestrzeni między „ja” a światem zewnętrznym, na kruchej granicy między obecnością a dezercją, nieprzynależnością do niczego.
Jest fascynacją początkiem i końcem, oczekiwaniem na nieuchronne, na „nic, które boli”, które wynika z fizycznego doświadczenia własnego ciała.
Choreografia: Michał Przybyła
Kreacja i wykonanie: Karolina Kroczak, Elwira Piorun
Muzyka: Przemek Degórski
Wideo: Mateusz Uszy Knop
Grafika: Katarzyna Zakrzewska